- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Wszystko, co go w życiu cieszy, od zawsze jest związane z górskimi lasami i bezdrożami. Wychował się w rodzinie „motoryzacyjnej”. Ojciec Wiesław (z zawodu zegarmistrz i były rajdowiec) oraz starsi bracia, Robert i Krzysztof, ścigali się na motocyklach.
Uratował przed zgnieceniem i przetopieniem, aby mogły zobaczyć je następne pokolenia – stare maszyny, traktory, motocykle, samochody.
Choć zakopiańczyk od urodzenia, sporą część swego życia spędził w Berlinie, gdzie mieszkał, studiował i …handlował. Z racji brzmienia swego nazwiska, polsko-niemieckie relacje nie należały do łatwych…
Andrzej Waksmundzki (1974), choć wyuczył się zawodu kuśnierza, od zawsze interesował się starymi samochodami. Gdy spadł popyt na baranie odzienie, wyjechał za pracą do Anglii. Tam mógł ożywić swoje młodzieńcze marzenia.
Piotr Łabuda, radny nowotarskiej gminy, jest sołtysem we wsi Morawczyna. Jest też właścicielem nietypowej stajni, w której gromadzi stare samochody.
Warkot motorów, rozlegający się po gorczańskich polanach nie jest wymarzonym elementem naszych górskich wędrówek. Przyjemne z pożytecznym można połączyć w inny sposób…
Ojciec, Przemysław Kaczmarczyk, zaczynał karierę jako hokeista, ale potem przesiadł się na motocykl. Syn – Oskar (1997) w wieku trzech lat zaczął wygibasy na dwóch kółkach, na rowerku Bambino, po paletach na podwórku.
Występ przed szejkami w Dubaju był dla niego nagrodą od motocyklowej federacji za osiągnięte wyniki, na które wcześniej musiał ciężko zapracować.
Rafał Luberda (ur. w 1975) to jeden z najbardziej utytułowanych podhalańskich motocyklistów. W trialowym klimacie wyrastał w otoczeniu braci Błażusiaków.
Terenowe auto w podhalańskiej rodzinie jest dziś czymś tak oczywistym, że trudno byłoby nie zahaczyć o ten segment w naszym cyklu. Tym razem kolejnym przystankiem był Waksmund.